Co prawda już chciałoby się wiosny, a tu jeszcze daleka droga. Nie ma jednak co narzekać. Trzeba wykorzystać ten czas najlepiej, jak się da. Zima na działce wcale nie jest taka zła.
Co robić?
Zima wcale nie zwalnia nas z obowiązku dbania o działkę. Warto tam zajrzeć raz na jakiś czas. Tak samo, jak warto przejść się po ogrodzie i przyjrzeć się naszym roślinom. Dlaczego?
- Taki spacer to idealna okazja do tego, aby usunąć z roślin (szczególnie zimozielonych) nadmiar śniegu. Jeżeli napada go dużo, to pod ciężarem rośliny mogą się połamać. Szkoda by było, przecież…
- Problem z bieżącym usuwaniem uszkodzeń dotyczy pewnie w największym stopniu ogródków działkowych, ponieważ tam trudniej to kontrolować (jednak, jeśli coś przydarzy się nam przy domu, to szybciej to odkryjemy). Warto tam zajrzeć raz na jakiś czas, by sprawdzić na przykład stan tuneli czy domku. Wszelkie takie uszkodzenia warto naprawiać jak najszybciej, by się one nie powiększyły.
- Zima na działce niekiedy oznacza również stołówkę dla ptaków. Ale to nie może być jednorazowa akcja, jeżeli postanowisz dokarmiać ptaki, to musisz regularnie uzupełniać ptasią stołówkę.
- Warto także sprawdzać zabezpieczenia roślin. Jeżeli coś uległo zepsuciu, to niedokładnie okryta roślina może nie przetrwać zimy. Może to być czynnik mobilizujący do odwiedzania działki.
Nie myśl o tych wszystkich pracach jak o obowiązku. Pamiętaj, że ta troska zwróci się w sezonie wiosennym i letnim, gdy będziesz cieszyć się pięknym ogrodem. Tymczasem wykorzystaj okazję, że musisz doglądać działki i wybieraj się na zimowe spacery. Każda aktywność wyjdzie Ci na zdrowie! Zima na działce wcale nie jest taka zła.